Moje marzenia były jak kostka lodu.
Im bardziej do nich dążyłem,
tym szybciej je stopiłem.
Została woda.
Spływała delikatnie jak łzy.
Rozgoryczony.
Smutek na mojej twarzy,
każdy kto go zauważy
pyta: Dlaczego?
Nie bądź zbyt pewny siebie
bo skąd wiesz co jutro będzie, jeśli chodzi
o Ciebie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania